Pierwsza z trzech niespodzianek przewidzianych przez Valve w tym tygodniu jest już znana. Valve pracuje nad darmowym systemem operacyjnym SteamOS, który ma być idealnie skrojony na potrzeby urządzeń w pokoju dziennym. System, który będzie oparty na jądrze Linuksa, w założeniu ma zwiększyć wydajność grania, dzięki umożliwieniu streamingu gier znajdujących się na naszym komputerze do naszego telewizora.
Jak zapowiadał jakiś czas temu Gabe Newell, w Valve wierzą, że Linux jest przyszłością domowej rozrywki. Wspomniał też o “przeniesieniu Linuxa do salonu”. Jak widać, znamy już pierwsze konkrety na temat systemu, który ma to założenie spełnić.
Oczywiście w nowym systemie operacyjnym znaleźć się musi sam Steam, który w tym roku kończy 10 lat istnienia. To właśnie chęć jak najlepszego dostosowania platformy do użycia jej w salonie popchnęła Valve do stworzenia dedykowanego systemu. Dzięki temu można będzie używać gier dostępnych na platformie Steam także na telewizorze.
Jak podaje strona informująca o systemie, na obecnym etapie udało się zwiększyć wydajność w tworzeniu grafiki, natomiast trwają prace nad poprawieniem działania dźwięku i zmniejszeniem opóźnień reakcji.
SteamOS ma też umożliwić współpracę między użytkownikami oraz pełną otwartość zarówno sprzętu, jak i systemu. Podobnie jak w przypadku Linuksa, możliwe będzie tworzenie odrębnych dystrybucji, czy modyfikowanie sprzętu.
Cztery nowe funkcje Steamu w SteamOS to strumieniowanie, centrum multimedialne, współdzielenie gier oraz kontrola rodzicielska. Jak zaznaczają twórcy, to nie koniec zmian w Steamie, który nieprzerwanie od 2003. roku zmienia się i dostosowuje do zmieniającej się rzeczywistości.
Jak potężną konkurencją może być SteamOS dla tradycyjnych konsoli, dotychczas kojarzonych z salonową rozrywką, niech świadczy fakt, że już teraz ze Steamu korzysta 50 milionów osób. Dodatkowy atut to wieloplatformowość Steamu – od niedawna dostępny jest on także na Linuksie, a już od lat grają na nim użytkownicy Windowsów i Mac OSX.
Jeśli plotki okażą się prawdą i długo wyczekiwany SteamBox stanie się pierwszym urządzeniem obsługującym SteamOS, to Valve ze swoim systemem może naprawdę dużo namieszać. Czy tak się stanie, przynajmniej w części możemy przekonać się już jutro, kiedy to Valve ma nas poinformować o kolejnej niespodziance.
Komentarze