Ostatnio miałem okazję obejrzeć kilka ciekawych wideo (w sumie ponad 1,5 godziny wartościowych informacji!) na stronie Continuity Blueprint. Całość jest po angielsku, co może być dla niektórych przeszkodą, ale z drugiej strony można jednocześnie poprawić znajomość języka i zdobyć wartościową wiedzę . Całość podzielona jest na trzy części, z których każda opisuje pewien fragment sposobu na biznes który z powodzeniem realizuje autor tamtej strony.
Pierwsze wideo – „The Million Dollar Napkin” opisuje ogólnie cały pomysł. Tytuł jest nieco przewrotny, ale odnosi się do serwetki na której autor narysował schemat swojego pomysłu na biznes, i którą później oprawił w ramkę i powiesił na ścianie . Drugie wideo – „The Continuity Snowball Effect” – opisuje dlaczego tytułowa ciągłość jest taka ważna. Trzecie wideo („The Continuity Publisher Model”) pokazuje natomiast kilka gotowych stronek które z powodzeniem zarabiają na siebie stosując tą wiedzę. Tutaj wstawię małą dygresję aby rozwiaż wątpliwości – autor tamtej strony udostępnia to wszystko za darmo, ale można to porównać zaledwie do ogólnego planu domu. Aby jednak móc dobrze zbudować dom, trzeba mieć szczegółowy plan, i taki właśnie plan na biznes można zakupić sobie na tamtej stronie, za „jedyne” 2k$.
Wracając do przedstawionego planu – jego założenia są proste. Składa się on z kilku kluczowych elementów:
- produkt w wersji podstawowej;
- produkt w wersji rozszerzonej (np. ebook nagrany na płytę CD albo wydrukowany), w nieco wyższej cenie – jest to tzw. upsell. Oferta ta jest prezentowana na stronie razem z ofertą podstawową;
- „duży produkt” – produkt który jest znacznie bardziej rozbudowany w stosunku do podstawowego, i który kosztuje też o wiele więcej (np. tygodniowe szkolenie). Może być ono promowane razem z wcześniejszymi ofertami, lub poprzez email;
- newsletter – służy do przekonywania klientów do zakupu „dużego produktu”;
- call center – dla niektórych klientów newsletter to za mało żeby ich przekonać do zakupu, więc warto do nich zadzwonić i osobiście ich przekonać;
- do tego wszystkiego dochodzi jeszcze jeden element – tytułowa „ciągłość”, czyli serwis dostępny na zasadzie abonamentu, gdzie użytkownik musi płacić co miesiąc aby mieć nadal dostęp. Ta właśnie część daje omówiony w drugim wideo „efekt kuli śniegowej” – wystarczy zdobyć klienta raz, a potem będzie on przez kilka miesięcy płacił.
Jak to ma się jednak do programów partnerskich? Wbrew pozorom tak. Temat ten pojawił się ostatnio na blogu Netiny, ale nie jest to wszystko. Postaram się opisać całość na przykładzie PP Złotych Myśli:
- produkt w wersji podstawowej to po prostu ebooki;
- upsell to są wersje drukowane;
- „dużym produktem” są szkolenia które pojawiają się co jakiś czas; pod to myślę że można też podciągnąć pakiety ebooków;
- newsletter – jak najbardziej jest, i to całkiem skuteczny;
- call center – tego nie ma (przynajmniej na razie)
- ciągłość – jak najbardziej jest, w postaci długiej ważności plików cookie oraz Złotego Klubu. Dzięki temu raz polecony klient może dać nam jeszcze wiele razy zarobić w przyszłości, kupując kolejne ebooki
Podsumowując: najbardziej opłaca się działać w programach partnerskich które mają dobrze rozbudowany element ciągłości, najlepiej w postaci wiecznej prowizji. Ważny jest też program lojalnościowy, czyli „klub”, który pozwala przy okazji zakupów gromadzić punkty, które później można wymienić na zniżkę przy kolejnych zakupach. Do tego jeszcze trzeba dodać fachowo pisany newsletter, który już bez naszego pośrednictwa będzie napędzał sprzedaż.
Oczywiście nie bez znaczenia jest też długa ważność plików cookie – w końcu wiele osób nie kupuje od razu, tylko potrzebuje więcej czasu do namysłu. Pamiętać też trzeba o ciekawych produktach, na które będą chętni.
Komentarze