logo
close

Pebble Smartwatch już dostępny na Amazonie

6 września 2019
simplie Komentarze: 0 Kategoria: Aktualności

Źródło: Amazon

Pisałem tu już trochę o smart zegarkach, przede wszystkim w kontekście Nismo Watch od Nissana. Pisałem też o Ubuntu Edge, smartfonie z dual bootem, który pobił rekord wysokości crowdfundingu, ale nie pobił rekordu udanej zbiórki (nie udało się zebrać zakładanej kwoty, więc wszystkie wpłaty musiały zostać zwrócone).
O tych dwóch tematach wspominam tu dlatego, że prawdziwym rekordzistą w udanej zbiórce pieniędzy był właśnie pierwszy, pionierski smart zegarek – Pebble. Ten niedrogi model, który współpracuje z Androidem i iOS trafił właśnie do sprzedaży na portalu Amazon.

Co otrzymujemy, a raczej co Amerykanie otrzymują za 149,99 dolarów? Pebble to zegarek o raczej nowoczesnym wzornictwie, obudowie z tworzywa i ekranie e-ink. Gadżet oprócz pokazywania godziny (surprise surprise!) pozwala na odczytywanie SMSów, powiadomień czy też sterowania muzyką z najróżniejszych źródeł (m.in. Spotify i iTunes). Funkcję zegara urozmaicają wymienne skórki, które możemy pobierać ze sklepu.

Czasem zegarek potraf też zaskoczyć okazjonalną grafiką, jak na przykład wczoraj z okazji Święta Dziękczynienia:

Funkcjonalność Pebble, podobnie jak w przypadku wszystkich urządzeń „smart” można oczywiście rozbudowywać za sprawą dedykowanych aplikacji, których wedle zapewnień producenta są już tysiące.

Dodatkowo dziś mamy w USA Black Friday, co oznacza szał zakupów we wszystkich sklepach od Seattle po Nowy Jork. Nie inaczej jest też w internecie, dlatego jeśli ktoś skusi się na Pebble za pośrednictwem oficjalnej strony, zaoszczędzi 20 dolarów. W ciągu kilku godzin zniknęły modele w najpopularniejszej, szarej wersji, i to zarówno z Amazonu, jak i oficjalnego sklepu Pebble. Zostały więc zegarki w czterech pozostałych wersjach kolorystycznych – czarnej, czerwonej, pomarańczowej i białej.

Nie ukrywam, że spośród wszystkich smart zegarków to właśnie Pebble najbardziej mi odpowiada, zwłaszcza z racji wyświetlacza e-ink idealnego w pełnym słońcu. Niestety, jak wszyscy potencjalni klienci z Polski, będę musiał grzecznie poczekać na swoją kolej, oczywiście jeśli kiedykolwiek Pebble trafi do Polski, co przecież wcale nie jest takie oczywiste.

Komentarze

Komentarz

Komentując, akceptujesz Politykę prywatności