Amazon chce wprowadzić dostawy przesyłek za pomocą dronów. Amazon Prime Air ma za kilka lat działać przy lżejszych przesyłkach i na krótkich dystansach.
Już wcześniej mówiło się o wykorzystaniu dronów przy dostawach, mieliśmy nawet film, w którym takie rozwiązanie testował brytyjski oddział sieci pizzeri Domino’s. Jednak o ile w tamtym przypadku było to raczej zagranie czysto pod publiczkę, o tyle już Amazon i jego zapowiedzi trzeba brać znacznie bardziej poważnie.
A zapowiedzi są szumne. Projekt Amazon Prime Air zakłada dostarczanie przesyłek drogą powietrzną za pomocą dronów. Jeff Bezos zapewnia, że już za 4-5 lat drony powinny radzić już sobie z dostarczaniem przesyłek ważących do 2,5 kg na odległości kilku – kilkunastu kilometrów. Oczywiście przed Bezosem i spółką jeszcze długa droga i mnóstwo przeszkód, zarówno natury technologicznej, jak i prawnej. Jednak jeśli zdać się na optymizm CEO Amazonu, to już za tych parę lat, drony dostarczające przesyłki powinny stać się codziennością.
Historia ma ciekawy wydzwięk, jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie rewelacje związane z dymisją byłego już wiceszefa MON Waldemara Skrzypczaka, który jest posądzany o zbyt bliskie układy z jednym z producentów dronów na potrzeby wojska. Może Amazon skontaktuje się z generałem w sprawie wdrażania programu Amazon Prime Air? Być może były wiceminister miałby wiele sugestii do zaoferowania…
Komentarze